Mieszka na takiej wsi gdzie nieraz slyszalam jakieś magiczne historie. Poza tym sama zawsze wracałam od niego chora jakimś dziwnym trafem. I zastanawiam się teraz czy można sprawdzić czy ktoś na nas rzucił jakaś klątwę i ja odczynic, czy skusić się na urok i żeby się opamietal.
Jakich podstępów najczęściej używa szatan, by opętać daną osobę? By wejść i posiąść jakąś duszę, stosuje on cztery metody. Dwóch używa bardzo rzadko. Jedna dotyczy świętych; szatan w stosunku do osoby, którą postrzega jako świętą, podejmuje inicjatywę kuszenia, by zeszła z Bożych dróg. Tę metodę stosuje rzadko. Innym sposobem jest podstępne przekonywanie danej osoby o powadze jej grzechów. Wprowadza osobę w kompleks grzechów ciężkich. W takiej sytuacji dana osoba czuje się bezradna i nieodwracalnie utwierdza się w przekonaniu, że już nic nie da się zrobić. W moim przekonaniu jest to przypadek Judasza Iskarioty. Kto wie, ilu prób dokonał Jezus, by pomóc Judaszowi przezwyciężyć żądzę pieniędzy! Judasz był ogarnięty ogromną chciwością, która popchnęła go do tego, by zapytać: „Ile mi zapłacicie, bym Go wam wydał?”. Ustalili kwotę na trzydzieści srebrników, stanowiła ona równowartość dobrego niewolnika. Są to jednak rzadkie przypadki. Najczęstszą metodą stosowaną przez diabła (spotykam się z nią w 90 proc. przypadków) jest metoda złego wpływu, uroku, czaru. Następuje to wtedy, gdy osoba cierpi z powodu szatana, do którego ktoś inny zwrócił się o pomoc, który działała z szatańską perfidią. Pozostałe przypadki opętania, czyli około 10-15 proc., nie jestem dokładny w liczbach, związana jest z praktykami okultystycznymi. Mam na myśli seanse spirytystyczne, uczestniczenie w czarnych mszach lub konsultowanie się z czarownikami, wróżbitami itp. To są w dzisiejszym świecie najbardziej rozpowszechnione formy czy metody działania szatana. Proszę pomyśleć, że w samych Włoszech istnieje ponad 800 sekt satanistycznych. Pomyślmy o różnego rodzaju zespołach muzycznych, o idolach, jak np. Marilyn Manson, którzy mają ogromny wpływ na młodzież, a którzy grają muzykę satanistyczną. Nie mam nic przeciwko muzyce rockowej; należy się jej szacunek. Mam na myśli rockową muzykę satanistyczną. Seanse spirytystyczne odbywają się dzisiaj nawet bez medium, tylko po to, by wejść w kontakt na przykład z osobą zmarłą. Obecnie ludzie uczą się to robić sami, za pomocą dwóch najbardziej rozpowszechnionych sposobów: magnetofonu i komputera. Czy za pomocą tych metod szatan może opętać człowieka? Może, ponieważ w ten sposób otwiera się mu drzwi. W 90 proc. są to jednak przypadki rzucania uroku. Te natomiast realizowane są przez osoby związane z szatanem. Większa część rzucanych uroków czy czarów jest nieskuteczna dlatego, że dana osoba jest bardzo rozmodlona i systematycznie uczęszcza do kościoła. Kiedy ktoś stara się być w jedności z Bogiem, trudno jest rzucić na niego urok. Kiedy natomiast ktoś żyje w stanie grzechu śmiertelnego, wtedy o wiele łatwiej spowodować, by rzucany urok osiągnął swój cel. W jaki sposób praktykuje się rzucanie uroków? Istnieje wiele sposobów rzucania uroków. Czasami następuje to poprzez bezpośredni kontakt z osobą, której daje się do zjedzenia coś nieczystego, to znaczy coś, nad czym wcześniej odprawiano czary. Wystarczy, na przykład, by ofiara wypiła filiżankę kawy w domu osoby, której ufa. Jeśli wcześniej do kawy coś dolano albo odprawiano nad nią czary czy rytuały satanistyczne, to wystarczy, aby urok przyniósł efekt. Zło nie jest zależne od rzeczy materialnej stosowanej przez wróżbitę, od rzucania uroku, ale od samego rytuału. Do tego celu wróżbici stosują na przykład prochy z kości osoby zmarłej, krew miesiączkową, krew zabitych zwierząt. Zdarza się więc, że osoba całkiem nieświadomie zje lub wypije coś, co później powoduje u niej zaburzenia. Urok zaczyna działać stopniowo. Jeśli rzecz dotyczy dziecka, rodzice często myślą, że jest to coś, co przejdzie mu z wiekiem i nie przywiązują do tego większej wagi. Nie analizują tego, co dzieje się z dzieckiem. Kiedy zaburzenia się nasilają, zaczynają szukać pomocy u lekarzy. Widząc jednak, że wszystkie te terapie nie przynoszą efektów, a objawy są coraz częstsze, zdesperowani zwracają się z prośbą do wróżbitów, magów. Po tych konsultacjach zdają sobie sprawę z tego, że sytuacja się pogarsza i dopiero wtedy zwracają się o pomoc do egzorcysty. W międzyczasie rzucony urok głęboko zapuścił swe korzenie. To są czary, które mogą być realizowane na wiele sposobów. Istnieje na przykład metoda transferu. Cały rytuał magiczny odbywa się na jakiejś maskotce, która przedstawia ofiarę. W maskotkę wbijane są szpilki czy gwoździe. Wbija się je w takie części ciała, w które chce się uderzyć ofiarę, przede wszystkim w głowę, genitalia, czasami w ramiona. Często uroki rzuca się na żołądek, czasami szpilki wbija się w oczy maskotki i wtedy właściwa ofiara opowiada, że czuje potworny ból, jak gdyby ktoś przekłuwał jej oczy. Co ojciec może zrobić w takim przypadku? Każdy egzorcyzm rozpoczyna się słowami: „Ecce crucem Domini”. Następnie kapłan stułą dotyka szyi osoby opętanej i kładzie swe ręce na jej głowie. Błogosławi daną osobę, egzorcyzmuje i w tym samym czasie namaszcza jej oczy olejem. Ja stosuję tę metodę, której nauczył mnie mój mistrz. Mam przy sobie mieszankę oleju dla katechumenów, który stosuje się przy chrzcie świętym – działa on przeciw złym duchom, oraz olejek stosowany do namaszczenia chorych – by uzdrowić daną osobę (również z dolegliwości fizycznych spowodowanych urokiem). Najważniejsza jednak jest modlitwa. Jest wiele egzorcyzmów. Mogą one być zebrane w następującą formułę: „W imię Chrystusa, idź precz!”. Jezus powiedział: „Ci, którzy wierzą we mnie, w Imię moje będą wyrzucać złe duchy”. Tak więc mamy siłę Imienia Chrystusa. Jak reagują demony? Próbują zniechęcić egzorcystę, mówiąc: „Nic nie możesz mi zrobić, jestem silniejszy, tracisz czas”. Stosują grę psychologiczną. Egzorcyści zawsze odpowiadają, że to nie oni swoją siłą wyrzucają demony, ale czyni to sam Jezus Chrystus. „To On wyrzuca złe duchy, to z Nim się wykłócaj”. Dla szatana opuścić ciało ludzkie i wrócić do piekła, oznacza definitywną śmierć. Czasami wyraża on swą desperację, mówiąc: „Umieram, umieram. Zabijasz mnie, wygrałeś. Wszyscy księża to mordercy”. Jest to jednak zawsze czasochłonna praca. Rzucanie uroków, transfer, jakie jeszcze inne sposoby istnieją? Związanie. Miałem przypadek dziewczyny, która obecnie jest prawie uwolniona. Posługując się lalką, podczas rytuału satanistycznego, związano jej pępek z głową. Zrobiono to zaraz po jej urodzeniu. Dziewczyna ta musiałaby żyć skrzywiona w tak okrutny sposób. Dlaczego stosują takie okrucieństwa? Powodem są konflikty rodzinne… Najczęściej w grę wchodzą interesy ekonomiczne. Skończyłem prawo i cała moja rodzina to prawnicy, stąd wiem, że adwokaci żyją z kłótni rodzinnych i ze spraw o dziedziczenie. Czasami dzieje się tak z powodu perfidii, zazdrości. Dziewczyna, o której mówiłem wcześniej, ma około trzydziestu lat i wciąż podczas egzorcyzmów przyjmuje tę nienaturalną pozycję, z którą miałaby żyć, jeśli rzucony urok przyniósłby zamierzony efekt. Szatan kilka razy wyznał, że to jedynie dzięki Niej, to znaczy dzięki Maryi, „Twojej Pani”, rzucony urok nie zadziałał tak, jak miał zadziałać. Miał na pewno mniejszą skuteczność. Jakie miała zaburzenia? Okropne bóle głowy, które uniemożliwiały jej naukę. Pokonywała okropne trudności, by zdobyć jakąś posadę. Teraz jest urzędnikiem i można jej pozazdrościć stanowiska. Okupiła je jednak wielkim cierpieniem. Nawet teraz, mimo że jest prawie uwolniona, czasami odprawiam nad nią egzorcyzmy. Mam nadzieję, że stopniowo dojdziemy do całkowitego uwolnienia. Dziewczyna ta ciągle przeżywa momenty ogromnego cierpienia. W jaki sposób dowiedział się ojciec o tym, że został rzucony na nią urok? Sam szatan powiedział nam o tym. Pytamy o to diabła. Niech pan jednak zauważy, że szatan to wielki oszust. On informuje nas, ale potrzebujemy pewnego obiektywnego potwierdzenia tego, co mówi. Dam panu przykład. Pierwsze pytanie, jakie zadajemy szatanowi, brzmi: jak się nazywasz. Szatan ma ogromne trudności w mówieniu. Zrobiłby wszystko, by tylko nie mówić. Dla niego wypowiedzenie własnego imienia oznacza przegraną, ponieważ w ten sposób się ujawnia. Kiedy poznajemy jego imię w 50 proc. jest już pokonany. Jakie imiona podaje szatan? Podaje nam różne imiona. Często pochodzą one z Biblii lub tradycji biblijnej. Mówi o sobie jako o Szatanie, Lucyferze, Asmodeuszu, Mefistofelesie – to są najbardziej rozpowszechnione imiona. Innymi razy podaje imiona bardzo dziwne. Tak było w sławnym przypadku kobiety z Piacenzy. Podczas trzynastu odprawianych nad nią egzorcyzmów obecny był zakonnik-stenograf, który wszystko zapisywał. Wówczas też wszystkiego się nauczył. Miało to miejsce w latach dwudziestych. Zawsze należy dokładnie zbadać okoliczności opętania. Podam przykład. Egzorcyzmowałem kobietę mającą 25-30 lat. Zapytałem demona: „Od kiedy jesteś w tej kobiecie?”. On mi odpowiedział: „Od kiedy skończyła 16 lat”. Po zakończeniu egzorcyzmów zapytałem kobietę: „Od kiedy czujesz się źle?”, odpowiedziała: „Od szesnastego roku życia”. Spytałem później o to samo jej rodziców i oni to potwierdzili. Znaczy to, że szatan został zmuszony przez Boga do powiedzenia prawdy, bowiem sam z siebie jest wielkim kłamcą. O co ojciec jeszcze pyta diabła podczas egzorcyzmów? Zabrania się stawiania pytań z czystej ciekawości. Musimy zadawać jedynie takie, które mają na celu uwolnienie. Dlatego pytam, w jaki sposób dostał się do danej osoby, kto rzucił na nią urok. Wszystkie te odpowiedzi muszą mieć potwierdzenie, bo, jak powiedziałem, szatan jest kłamcą. Pytam go, kiedy opuści daną osobę, czy otrzymał już Boży nakaz jej uwolnienia. Także i w tym przypadku odpowiada, podając jakieś daty. Aby sprawdzić, czy mówił prawdę, trzeba zobaczyć, czy następnego dnia jeszcze jest. Kiedyś zdarzyło mi się skrzyczeć diabła. Pewna kobieta miała być uwolniona od niego 8 grudnia, w dzień Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Po tym czasie, podczas egzorcyzmów, okazało się, że szatan ciągle w niej był. Skrzyczałem go więc, a wtedy on z sarkazmem powiedział mi: „Nie wiesz, że w mojej naturze jest być kłamcą. Czyż nie uczyli cię, że kłamię? Nigdy ci tego nie mówili?”. Szatan nie ma poczucia humoru, jest jedynie ironiczny. Robi wszystko, by zniechęcić egzorcystę. Jeśli go pytam: „Kiedy opuścisz to miejsce?”, on mi odpowiada: „Nigdy”, albo „Kiedy umrze ta tutaj, bo chcę ją wziąć ze sobą. Należy do mnie”. Innym razem mówi, na przykład: „Tę tutaj musisz mi zostawić, uwolnię ci wszystkie inne, ale tej nie”. Wtedy mówię mu: „Uwolnij wszystkie!”. To wszystko są oszustwa, bowiem demon jest ojcem kłamstwa.(…) Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9
Impervius — zaklęcie, które rzucone na jakiś przedmiot powodowało, że ten stawał się wodoodporny, lub umożliwiało lepszą widoczność w złych warunkach pogodowych. Chroniło także przed oparzeniami, które można było nabyć po zetknięciu się z przedmiotami, na które został rzucony urok flagrante. Po raz pierwszy zostało użyte w 1993 roku przez Hermionę Granger, gdy za
Rozwód Jak sprawdzić, czy do sądu wpłynął pozew rozwodowy? Indywidualne porady prawne Jestem z mężem w separacji. Nie chcę rozwodu, ale obawiam się, że mój mąż załatwi rozwód za moimi plecami. Mąż może np. złożyć pozew o rozwód i podać w pozwie adres, pod którym nie mieszkam. Nie będę wiedziała wtedy o rozprawie. Jak sprawdzić, czy do sądu wpłynął pozew rozwodowy? Masz podobny problem? Kliknij tutaj i zadaj pytanie. Jak można sprawdzić czy do sądu wpłynął pozew o rozwód? Może Pani sprawdzić, czy pozew rozwodowy przeciwko Pani wpłynął w sądzie okręgowym właściwym dla Państwa ostatniego zamieszkania, czyli np., jeśli mieszkała Pani w Radomiu z mężem to właściwy będzie Sąd Okręgowy w Warszawie. Jeśli np. mieszka Pani w jakiejś miejscowości w województwie łódzkim właściwy będzie Sąd Okręgowy w Łodzi. W opisanej sytuacji winna Pani zadzwonić do odpowiedniego sądu, numery biura interesantów są umieszczone na stronach internetowych sądów albo przejść się osobiście i zapytać, czy został złożony pozew przez Pani męża (podając jego dane osobowe), gdzie Pani miałaby być pozwaną. Informacja taka dla stron jest jawna, więc nikt nie odmówi Pani jej udzielenia. Gdyby się okazało, że pozew został wniesiony poprosi Pani o sygnaturę i zamówi akta do czytelni. Wówczas będzie Pani mogła pójść do sądu i obejrzeć akta sądowe (o ile oczywiście takie będą), przeczytać pozew, sprawdzić adres, itd. Gdyby okazało się, że podany został błędny Pani adres powinna Pani napisać pismo do sądu, podając swój adres. W ten sposób uniknie Pani tego, że ewentualna sprawa toczyłaby się bez Pani udziału. Taki telefon do sądu powiedzmy raz na dwa miesiące pozwoli Pani kontrolować, czy pozew wpłynął, a jeśli tak – da szansę zareagować, podając prawidłowy adres. Zobacz również: Gdy pozwany nie odbiera pozwu o alimenty Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼ Zapytaj prawnika - porady prawne online
Oczywiście są też inne metody, oprócz uroku miłosnego, które mogą wpływać na uczucia drugiej osoby. To np. rytuał czarnego wesela, rytuał Wiccański, spętanie miłosne czy nawet rytuały egipskie. Do wzbudzenia zainteresowania u wybranej osoby można też wykorzystać zioła magiczne, jak np.: rumianek, czystek i szałwia.
Najczęściej wszystko zaczyna się od koszmarów sennych i irracjonalnych lęków. Te stany mogą dotyczyć maleńkich dzieci, które po gwałtownym przebudzeniu opowiadają, że ktoś stał przy ich łóżeczku, że ktoś z nimi rozmawiał, chciał gdzieś ze sobą zabrać. Jeżeli takim koszmarom sennym towarzyszy lęk przed ciemnością, wejściem w konkretne pomieszczenia, możemy przypuszczać, że rozpoczął się atak złego oka. Bardzo często w dzisiejszych czasach mamy trudności wychowawcze z naszymi dziećmi. Każdy rodzic wie, że małe dzieci nie dają nam spać, ale większe nie dają nam... żyć. Martwimy się często ich zachowaniem, wyborami, decyzjami. Czy jednak zastanawialiście się nad tym, że zachowanie waszych dzieci może mieć podłoże nie tyle psychiczne, co energetyczne? Że to, co kładziemy na karb nieodpowiedniego wychowania, charakteru, jest czymś więcej niż w rzeczywistości wygląda? Zadaj sobie pytanie, czy moje dziecko może być osobą potencjalnie opętaną? Może został na nie rzucony urok? Każdy z nas ma do czynienia z tą drugą stroną, w każdym z nas toczy się walka sił dobra z siłami ciemności. Wpływają na nasze życie energie anielskie, ale i te negatywne, szatańskie. Od małych do wielkich rzeczy, jak to w życiu bywa. Drobna psota, złośliwość, chęć wystąpienia przeciw normom etycznym, czyli dokonania grzechu, jest już działaniem złego ducha na naszą osobę czy też nasze dziecko. Niemniej zachowania nieadekwatne do charakteru naszego dziecka, nerwowe, czasem dziwne, mogą sugerować rzucenie na nie uroku. Istnieje jednak kilka symptomów, na które powinniśmy zwrócić uwagę, jeżeli już zaczynamy zastanawiać się nad zachowaniem naszych dzieci. Wiele zależy od wieku młodego człowieka, ale siły negatywne działają dość podobnie i schematycznie. Najczęściej wszystko zaczyna się od koszmarów sennych i irracjonalnych lęków. Te stany mogą dotyczyć maleńkich dzieci, które po gwałtownym przebudzeniu opowiadają, że ktoś stał przy ich łóżeczku, że ktoś z nimi rozmawiał, chciał gdzieś ze sobą zabrać. Jeżeli takim koszmarom sennym towarzyszy lęk przed ciemnością, wejściem w konkretne pomieszczenia, możemy przypuszczać, że rozpoczął się atak złego oka. W tym stadium można jeszcze łatwo poradzić sobie z negatywami atakującymi nasze dziecko. Potem sprawa jest już nieco trudniejsza, bo powinna trafić w ręce specjalisty. Zwróćmy także uwagę, czy nasze dziecko rozmawia z kimś podczas snu. Jest to też jeden z możliwych objawów rzucenia uroku, bo podczas takiej ingerencji energetycznej nasze dzieci stają się bardziej uwrażliwione na energie z tej drugiej strony. Atak sił negatywnych może być spowodowany przez człowieka, ale i również przez inne energie. Może też się zdarzyć, że dziecko na chwilę traci świadomość. Zdarzają się też nagłe dziwne choroby, bóle brzucha, głowy, nie mające nic wspólnego ze zmianą diety, z zerwaniem z rutyną dnia. Młode dzieci często zaczynają zachowywać się agresywnie, stają się nerwowe, albo wręcz przeciwnie - bardzo osowiałe. Może nasze dziecko, oprócz utraty świadomości, dostawać nagłych wymiotów. Inaczej może mieć się sprawa z rzuconym urokiem na nastolatków. Złe oceny, zły kontakt z ludźmi często składamy na barki hormonów, lęków, psychicznych zahamowań. Leczymy u nastolatków farmakologicznie depresje, nerwowość, agresję. A często jest to początek czegoś mocniejszego, czegoś, co dzieje się w ich energetyce. Jeżeli nasze dziecko zbytnio interesuje się sprawami okultyzmy, jeżeli uwielbia horrory, ubiera się na czarno, nie oznacza to od razu działania na ich energii, ale niestety takie zachowania, dla osób rzucających urok na dusze, które jeszcze nie są w pełni wykształcone i są podatne na wszelkie wpływy, może być znacznym ułatwieniem. Jakich szukać objawów? Nastolatek zamyka się w sobie, staje się całkowicie niedostępny dla bliskich, zrywa stare przyjaźnie. Nic nie robi od siebie, a z wielkim wysiłkiem robi to, co musi. Nic ponad to. Z drugiej strony wszystko, czego się tknie, po prostu mu nie wychodzi. Nawet łatwe sprawy albo takie, które już traktował jak rutynę. Odwracają się od niego ludzie, nie może znaleźć swojej miłości, może stawać się bardzo wyobcowany w dobrym dotąd gronie znajomych. Negatywnej energii jest dużo łatwiej wejść do ciała człowieka, jeżeli człowiek traci nad sobą kontrolę. Sprzyja temu upojenie alkoholem, narkotykami. Stan psychiczny naszego dziecka nie musi być spowodowany tylko tymi środkami, ale właśnie działaniem osoby rzucającej urok. Wszelkiego rodzaju agresje, nadpobudliwość nerwowa, myśli samobójcze, samookaleczenia, dążenie do robienia krzywdy sobie i innym, brak woli życia, brak własnego zdania, poczucie, jakby cały świat zawalił nam się na głowę (jeżeli już nastolatek nam o tym poczuciu opowie), mogą być znamionami rzuconego uroku. Urok działa bezpośrednio na umysł dziecka, włada jego myślami, w pewien sposób steruje jego poczynaniami. Ma ogromny wpływ na widzenie przez niego rzeczywistości, która może wydawać się straszna i ponura. Wywiera także silną presję na sferę uczuciową i jest w stanie zmienić postrzeganie jakiejś osoby w diametralny sposób. Kogoś, kogo nasz nastolatek do tej pory kochał, może obdarzyć naprawdę wielką, niewyjaśnioną nienawiścią. Jeżeli mamy problemy z naszym dorastającym czy małym dzieckiem, oprócz kontroli psychologa i lekarza dobrze byłoby udać się do dobrego specjalisty, który potwierdzi lub wykluczy nasze obawy. Szczególnie, jeżeli zajmuje się magią i wszelkiego rodzaju odczynianiami. Autor: Joanna Wiśniewska Jestem wiedźmą. To słowo może wydawać się państwu dziwne, ale dla mnie oznacza KOBIETĘ, KTÓRA WIE.
W tym poście zaproponujemy kilka sposobów sprawdzenia, czy Twój Windows Klucz licencyjny produktu jest oryginalny lub legalny. Jak sprawdzić, czy mój Windows Klucz jest oryginalny. Istnieją różne typy kluczy. Windows 10 klucze kupowane bezpośrednio przez konsumenta są zazwyczaj ważne do końca życia maszyny (Sprzedaż i OEM).
Straszne przedmioty w Twoim domostwie Straszne przedmioty w Twoim domostwiePłyny rozlane na Twoim terenieKtoś Cię przeklina w Twoich snachBóle niewiadomego pochodzeniaDziwne znaki na domuOmeny zwiastujące coś niedobregoBrakująca bielizna lub inne osobiste przedmiotyZaginione fotografieDrzewa dziwnie się zachowują lub zdrowe rośliny domowe chorująDziwaczne zachowanie zwierzątAmulety ochronne łamią się lub znikają Wiedźmy, które obierają cię za cel, muszą nawiązać kontakt, aby skutecznie cię przekląć. Aby to uczynić, muszą użyć kilka sposobów. Najczęstszym rozwiązaniem czarownic jest strach. Strach jednoczy ludzi. Jeśli czujesz się przeklęty, to jest to jak samospełniająca się przepowiednia. Z psychologicznego punktu widzenia, gdy wiemy, że jesteśmy celem ataku, jesteśmy w stanie zachowywać się jak przeklęci ludzie. Zadzwoń na policję, jeśli uważasz, że ktoś włamał się do twojego domu i zostawił coś upiornego, aby cię prześladować. Musimy zgłosić każde przypuszczalne „włamanie”, a co więcej akt wandalizmu. Wyrzuć ten przerażający przedmiot. Uwaga: Nigdy nie wywalaj przeklętego artefaktu do wody. Płyny rozlane na Twoim terenie Czasami wiedźma jest w stanie użyć zaklętych eliksirów, aby rzucić urok na ciebie lub twoje otoczenie. Aby tego dokonać, ciecz powinna zostać rozprowadzona dookoła Twojego mieszkania lub na twoim progu. Odnalezienie tego pokroju płynów wraz z żelaznymi gwoździami lub potłuczonym szkłem może świadczyć, że ktoś usiłuje rzucić na ciebie klątwę. Ktoś Cię przeklina w Twoich snach Często wiedźmy, które przeklinają, są rozzłoszczonymi ludźmi, którzy są skorzy do robienia błędów. Dlatego dodatkowo nie pozbywają się one wszystkich swoich śladów. Dlatego przeklęty cel może uporczywie dostrzegać go w swoich snach. To może być znak alarmujący. Bóle niewiadomego pochodzenia Zdarza się tak, że atak magiczny czyli klątwa wchodzi w interakcję z twoją matrycą energetyczną, co ewentualnie jesteś w stanie odczuwać jako ból. Ten ból jest tak naprawdę ostrzeżeniem od twojej aury, że miało miejsce coś złego. Szczególnie jeśli ten ból nie da się porównać do czegoś, co kiedykolwiek czułaś lub dotyczy części twojego ciała, która jest w 100% sprawna. Każdy ból musi być na starcie wybadany przez specjalistę medycznego. Monitoruj ból. Kiedy zaczął się objawiać? Czy nasilił się w czasie pełni księżyca? Rób zapiski. Oczyszczaj i osłaniaj swoją aurę. Dziwne znaki na domu Czarownice są w stanie potrzebować „oznaczyć” twoje terytorium przy użyciu swoich nadprzyrodzonych śladów. Dojrzenie magicznych talizmanów nieznanego pochodzenia w twoim domu świadczy o tym, że przebywała tam czarownica lub ktoś, kto idzie w jej ślady. Znak ten jest prawdopodobnie wyrżnięty nożem (rytualnym sztyletem) lub narysowany magicznym tuszem. Niezależnie od „klątwy”, poinformuj policję, jeśli myślisz, że powinnaś zgłosić wandalizm, który wydarzył się na twojej posesji. Pozbądź się upiornych symboli – usuń je. Po uprzątnięciu miejsca polej na nie wodę święconą. Omeny zwiastujące coś niedobrego Spostrzeżenie niebieskiego motyla jest omenem, że pracuje tu magia. O ile magia nie należy do ciebie, nie zapominaj, że możesz być zmuszona do czytania między wierszami. Wrony i sowy są jednakowo przywoływane przez magię, tak samo dobrą jak i złą. Jeśli sowa skrzeczy przed świtem lub kruk omyłkowo przekroczy twoją drogę to też jest omen. Spostrzeżenie ciemnego żółtka jajka uchodzi za mroczny omen czarnej magii. Jest to także sposób, aby rozpracować, czy jesteś przeklęta. Brakująca bielizna lub inne osobiste przedmioty Bielizna lub ubrania (przede wszystkim używana) pozostawiają mocny ślad energetyczny. To samo dotyczy twoich niezwykle prywatnych rzeczy (powiedzmy zegarka). Ta wasza gęsta energia może być wykorzystana niczym ogniwo w rytuałach, jednocześnie w dobrych jak i złych celach. Zaginione fotografie Uważa się, że fotografie (zwłaszcza te starsze lub niecyfrowe) posiadają coś z twojej energii eterycznej. Są one w stanie autentycznie wpływać jako łącznik z fotografowaną osobą, zwierzęciem lub miejscem. Jest to wykorzystywane jako punkt najważniejszy dla wielu rytuałów, jednakowo dobrych jak i złych. Z tego względu też zaginione zdjęcia z twojego pomieszczenia lub mieszkania oznaczają, że ktoś może je zrabować, aby zastosować je do mrocznych rytuałów. Drzewa dziwnie się zachowują lub zdrowe rośliny domowe chorują Jeśli zdrowe rośliny domowe chorują bez konkretnego powodu, najpierw powinieneś sprawdzić złe czarownice „pod przykrywką” wolą chować zaczarowane rzeczy w roślinach domowych. Rośliny domowe w łatwy sposób więdną, ponieważ nie mają owocnego sposobu na oczyszczenie swojej aury. To one w pierwszej kolejności zostają dotknięte chorobą. Przetestuj glebę i doniczkę. Jeżeli zostanie dostrzeżony mistyczny lub nieznany przedmiot lub płyn przygotuj się na oczyszczenie. Wyrzuć ten przedmiot. Skonsultuj się ze specjalistą, jeśli więcej roślin jest dotkniętych. Dziwaczne zachowanie zwierząt Głównie klątwa przyciąga jednostki o niskiej wibracji, które czają się dookoła przeklętego celu. Z tego względu zwierzęta, które są mocniej wrażliwe na duchy lub energie, zachowują się niecodziennie. Przyjrzyjmy się kilku poniższym przykładom: Ptaki – zazwyczaj kruki – latające wokół twojego domu lub otoczenia. Psy szczekające bez powodu. Przynajmniej takie masz odczucie… Mrówki (szczególnie czerwone) przejmują miejsce (w którym ich wcześniej ich nie zaobserwowałaś). Obserwuj uważnie zachowanie zwierząt. Usiłuj rzucić zaklęcie oczyszczające lub oblać dom wodą święconą. Amulety ochronne łamią się lub znikają Amulety noszone są po to, aby to one odniosły wszystkie szkody, a nie osoba lub dom, który ochraniają. Dlatego również, gdy amulet się łamie lub zagubi się, świadczy to, że jego energia została zużyta. Wymień amulet na nowy i nigdy nie odnawiaj zepsutego amuletu.
- Крօψо ա ኪ
- Узубθքυ σеհοла л
Urok (ang. Charm) — zaklęcie, które dodawało określone właściwości przedmiotowi lub osobie. Uroki różniły się od zaklęć transmutacyjnych tym, że dodawały lub zmieniały właściwości danego obiektu. Urok rzucony na np. przedmiot „skupiał się” na zmianie tego, co ów przedmiot mógł „zrobić” (dodawał/odejmował mu
Czy można rzucić na kogoś przekleństwo? Historia Magdy oraz Olgi to potwierdza. Fot. Thinkstock Od dawna w naszym społeczeństwie trwa milczące przekonanie o możliwości rzucenia uroku na drugiego człowieka - świadomie bądź bez udziału woli. Kiedy słyszymy z ust innej osoby, że ktoś ją przeklął, najczęściej reagujemy śmiechem i machnięciem ręki. Czy jednak na pewno jesteśmy przekonane o braku zasadności takiego stwierdzenia? Wiara w przekleństwa, uroki czy błogosławieństwa została zachowana zwłaszcza w mniejszych miejscowościach, głównie dzięki starszym pokoleniom, które próbują przekazać młodszym prawdę, na której opierali swoje życie. Pomimo wyraźnego odniesienia do nauczania Kościoła, nie brak w niej przesądów oraz guseł. Jeżeli chodzi o rzucanie przekleństw, bardzo dużo mówi się o przypadkach, w których główną rolę odgrywały dzieci. Nagłe zmiany zachowania malucha – na przykład ze spokojnego i grzecznego w niespokojne czy ze zdrowego w chorobliwe - sprawiały, że matki łapały się za głowę z bezradności. Przyczepianie do wózków czerwonych wstążek czy przelewanie jajka nad głową dziecka to dawny obyczaj mający na celu zaradzenie problemowi. Czy nadal jest praktykowany? Trudno powiedzieć. Niewykluczone, że tak. Gdy lekarze nie są w stanie niczemu zaradzić, to która matka nie chwyciłaby się innych sposobów, które z racjonalnego punktu widzenia nie są w stanie zaszkodzić, a jakimś cudem może pomogą? Zobacz także: LIST: „Moja siostra jest prostytutką. Zazdroszczę jej odwagi i podziwiam zaradność!” Fot. Thinkstock - Sylwek już jako nastolatek wpadł w złe towarzystwo. Często wagarował i wdawał się w bójki. Dwa razy został wyrzucony ze szkoły. Nie byłam w stanie kontrolować wszystkiego, bo wychowywałam go sama, ale nawet gdy próbowałam, nic do niego nie docierało… Teraz Sylwek ma dwadzieścia lat, a nie zdał nawet matury. Jest uzależniony od alkoholu i gier komputerowych. W ogóle nie dokłada się do wydatków domowych. Przepłakałam już tyle nocy z jego powodu, że nie mam już siły. Sama jestem wykończona, a do tego muszę patrzeć, jak wykańcza się moje dziecko. Nie wiem, czy wierzę w przekleństwo… Być może coś w tym jest, ale nie sądzę, że da się to odkręcić. Życie to nie bajka. A Wy wierzycie w moc przekleństwa? Zobacz także: Czego NIGDY nie powinnaś mówić pannie młodej? Fot. Thinkstock Wkrótce Magda poczuła na własnej skórze, co to znaczy mieć pecha albo co oznacza bycie wyklętą… Czy splot wydarzeń, który stał się jej udziałem, mógł być dziełem przypadku? Młoda kobieta jest przekonana, że to niemożliwe. - Niedługo potem przydarzyło mi się kilka okropnych rzeczy. Po pierwsze miałam poważny wypadek samochodowy, w wyniku którego musieliśmy przełożyć ślub. Po drugie straciłam znaczną sumę pieniędzy, które zainwestowałam w akcje. Po trzecie narzeczony zaczął zaglądać do kieliszka. To z takich grubszych spraw, bo pomniejszych było mnóstwo. Po jakimś czasie ja i moja rodzina skojarzyliśmy fakty i uznaliśmy, że być może ciotka mnie przeklęła. Ja byłam bardzo sceptycznie nastawiona do tej teorii, ale moja mama powiedziała, że słyszała o takich przypadkach. Wtedy wszyscy zaczęliśmy się zastanawiać, co tu zrobić. Co prawda ciotka przyszła po jakimś czasie i przeprosiła, ale tak naprawdę jej nie przebaczyłam. Nasze relacje nadal były chłodne. Nie jestem mocno wierząca, ale udałam się po poradę do księdza, zgodnie z zaleceniem mamy. Powiedział mi, że powinnam przebaczyć cioci i wynagrodzić to, co zrobiłam Ewelinie. Był przekonany, że coś takiego musiało się stać, bo tylko w takim wypadku przekleństwo ma moc wiążącą. Wyraził się chyba w ten sposób, mam nadzieję, że nic nie przekręciłam. Zobacz także: Zostałam zdradzona Fot. Thinkstock Niedługo potem okazało się, że ksiądz miał rację. Magda ma na to dowody. - Po jakimś czasie dowiedziałam się, że niechcący przyłożyłam rękę do rozpadu związku kuzynki. Nie chcę się wdawać w szczegóły, bo wtedy ta opowieść rozrosłaby się do kilku stron. Zachęcona rozwojem wypadków, które potwierdziły słowa doradcy, Magda zastosowała się do jego wskazówek. - Przebaczyłam ciotce Krystynie, wyciągnęłam rękę do Eweliny i bardzo się do siebie zbliżyłyśmy. Pomogłam jej znaleźć fajnego faceta. Ciotka z kolei dała na mszę w intencji naszej rodziny. Od tamtej pory wszystko zaczęło się układać. Teraz nasze rodziny są sobie bliższe niż kiedykolwiek przedtem. Moi znajomi twierdzą, że zwariowałam, ale ja od tej pory naprawdę wierzę w moc wypowiadanych słów. Fot. Thinkstock Olga z kolei zbyt twardo stąpa po ziemi, aby wierzyć w rzucanie przekleństw. Kobieta przyznaje jednak, że taka sytuacja mogła mieć miejsce, a życie jej syna zdaje się to potwierdzać. Jest pasmem porażek. - Mam czterdzieści lat, a dwie dekady temu urodziłam Sylwka. Jego ojciec był nieodpowiedzialnym dzieciakiem, a rodzice wcale nie byli lepsi. Kiedy poszłam do nich z wizytą, żeby zobaczyli wnuka, zostałam źle potraktowana. `Teściowa` ubliżała mi prawie cały czas podczas spotkania. Gdy zobaczyła Sylwka, powiedziała, że nigdy nie ułoży mu się w życiu. Zabrzmiało to bardzo złowieszczo. Dodała jeszcze kilka zdań, których wolałabym nie przywoływać na forum. Od tamtej pory nigdy się nie widziałyśmy. Olga przyznaje, że słowa `teściowej` sprawdziły się w stu procentach. Fot. Thinkstock Magda oraz Olga nie wierzyły w przekleństwo i moc, jaką mają wypowiadane słowa. Wydarzenia, które stały się udziałem kobiet oraz ich rodzin, kazały im jednak zweryfikować poglądy. Kilka tygodni temu natrafiłyśmy na forum poświęcone urokom i postanowiłyśmy nawiązać kontakt z kilkoma internautkami. Dziewczyny nie odmówiły i zgodziły się opowiedzieć swoje historie bardziej szczegółowo. Przytaczamy treść na podstawie ich maili. - Możecie wierzyć lub nie, ale kilka lat temu rzucono na mnie urok – rozpoczyna swoją historię Magda. - Sprawczynią okazała się moja ciotka, która pod wpływem złości powiedziała mi o kilka słów za dużo. Na szczęście tak naprawdę źle mi nie życzyła, więc po jakimś czasie udało się pozbyć przekleństwa. Historia ma początek w okresie mojego narzeczeństwa. W tym samym czasie zaręczyła się również moja kuzynka. Obie miałyśmy wziąć ślub, ale związek Eweliny rozpadł się na pół roku przed ustaloną datą. Ciocia Krystyna przyszła któregoś dnia do domu moich rodziców, żeby się wyżalić i akurat trafiła na moment, gdy mierzyłam suknię. Pomiędzy mną a Eweliną zawsze trwała cicha rywalizacja. Ciotka najwyraźniej nie mogła znieść tego, że mi wszystko dobrze się układa, a jej córce nie i zrobiła straszną awanturę. Poza tym mój widok w ślubnej sukni musiał mocno ją poruszyć. Nastąpiły krzyki, płacz, wyrzuty. Nie chcę dokładnie opisywać, jakie słowa padły, ale na koniec rzuciła w moją stronę: `Idź do diabła`. Jej słowa wywarły na mnie ogromne wrażenie, wszyscy zresztą byliśmy w szoku, bo nie widzieliśmy nigdy, żeby tak się zachowywała. Co zaś najważniejsze, nie miała konkretnego powodu, a przynajmniej tak mi się wtedy wydawało. Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies. Nie pokazuj więcej tego powiadomienia
MKnEVr. 20 7 264 146 310 400 131 377 204
jak sprawdzić czy został rzucony urok