zapytał(a) o 16:45 Czemu ludzie nie lubią tych co wierza w Boga? Jestem osoba wierzaca modle sie i w niedziele zawsze jestem w kosciele. Wierze ze Bog istnieje bo tak zostalam wychowana i tak mi mowila moja mama, tato, babcia. Dlaczego ludzie smieja sie z wierzacych i Boga przeciez my im nic nie mowimy. Ja na ten przyklad nikogo nie namawiam do wierzenia, wiec czemu mnie wysmiewaja? W mojej klasie wszyscy mowia ze Bog to glupota i nie beda w liceum chodzic na religie i nie chca isc do bierzmowania no to niech nie ida dobrze ale dlaczego wszyscy co nie wierza zartuja sobie z tych co wierza? To pytanie ma już najlepszą odpowiedź, jeśli znasz lepszą możesz ją dodać 1 ocena Najlepsza odp: 100% Najlepsza odpowiedź blocked odpowiedział(a) o 16:48: Brak im tolerancji. Sam nie wierzę ale jeżeli Ty wierzysz, to nie mam nic przeciwko. Bardzo prawdopodone że zostawali sami zmuszani do wiary w boga. Kazano im uczęszczać do koscioła itd. To nie jest dobre rozwiązanie, takie coś nie przekonuje do wiary. Wręcz odpycha i powoduje że wiara, kościół kojarzą się z czymś złym i nie lubianym. Sam to wiem, bo mnie wychowano w wierze katolickiej. Zrobilem to bierzmowanie, i teraz nie praktykuje :D Odpowiedzi Lilly88 odpowiedział(a) o 17:08 Bo człowiekowi trudno jest uwierzyć w coś czego nie doświadcza i nie widzi. Jestem osobą wierzącą, ale mam przyjaciółkę która też się wyśmiewa i mówi, że Boga nie ma. Ja jednak widziałam i sama jestem świadkiem tego jak Bóg przemienia ludzkie życie i je odnawia. Boga trzeba szukać, odnajdywać. Można szukać natchnienia wiary w wielu rzeczach i ludzie Ci co nie wierzą najczęściej szukają szczęścia, a to w pieniądzach, muzyce, jakiś ćwiczeniach relaksujących, ale to im na dłuższą metę nie da tego szczęścia po jakimś czasie będą szukać na nowo tego czegoś i będą omijać Boga szerokim łukiem, w końcu może jednak doświadczą jednak czegoś co sprowadzi ich na tą drogę. To jednak, że ludzie przestali wierzyć w Boga sprawia, że wypełnia się Pismo Święte i to co było w nim zapisane, taka jest kolej rzeczy. Jeśli czujesz się sama, wierz mi ,że tak nie jest. Każdy z nas wierzących otacza się ludźmi którzy nie wierzą, ale to właśnie powoduje, że musimy być silni, świadczyć o tym, że Bóg żyje. To życie jest przejściowe i oni to zrozumieją gdy będzie już za późno, biblia wyraźnie o tym mówi. Minne. odpowiedział(a) o 17:13 "Jeżeli Mnie prześladowali, to i was będą prześladować" (J I5, 20)myślę że to po częsci odnosi się walsnie do tego,ale musimy pamietac ze kazdym momecie naszego zycia jest Jezus,posrod Nas i W NAS. :)"Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia." Flp 4,13 :) Shiya odpowiedział(a) o 16:49 A nie śmieszą cię wyznawcy choćby maradonizmu? Oni traktują to poważnie, nawet muszą strzelić gola ręką podczas ceremonii bodajże małżeństwa. A myślisz że ludzie będą popylać z twoją fotką i mówić "Ej patrzcie to Milena nie śmiejcie się z niej bo ona nikomu nie szkodzi" Ludzie już tacy są a Ci co myślą że są Ateistami bo tylko nie wierzą to są w błędzie z tym wiąże się jakaś postawa i wiedza na temat religii. Evilly. odpowiedział(a) o 17:26 Ja jestem niewierząca i nie śmieję się z osób wierzących, więc nie oceniaj wszystkich po kilku osobach. To zależy kto, przeważnie to dzieciaki, ci wielcy "ateiści" się nasmiewają z wierzących, ja tam nie wierzę w boga, ale nic nie mam do tych, którzy wierzą (chyba, że to już jest jakieś chore, jak np u tego księdza Natanka czy jak mu tam było), przecież co mnie obchodzi kto w co wierzy, jak dla mnie ludzie mogą wierzyć nawet w latające paprotki, no bo co mi do tego? Większość normalnych ludzi ma takie samo podejście. Jestem zdania, że pod płaszczykiem wyśmiewania zabobonów kryje się zwykła zazdrość. Wierzący mają oparcie w Bogu, mają stabilniejsze, szczęśliwsze rodziny, umieją wypoczywać (wolne niedziele), uciekają w Bożą Miłość, a nie w alkoholizm, narkomanie i uzależnienie od seksu, popadanie w depresję. Oczywiście im większa wiara, tym większy opór wobec tym zniewoleniom. Plusów jest mnóstwo. Im więcej im więcej problemów w życiu, tym bardziej czujemy, że Bóg jest potrzebny, że bez Niego życie byłoby prawdziwym dramatem. Niewierzący często wyśmiać to, co jest piękne, co daje radość, aby zagłuszyć sumienie. Kościół mówi: "Grzeszysz", ale zamiast odebrać do jako wyraz troski o ich zbawienie, odbierają to jako krytykę, której nikt nie lubi.[LINK] blocked odpowiedział(a) o 16:47 Bo to słudzy szatana. Zero tolerancji! blocked odpowiedział(a) o 16:53 Nic nam nie robicie? Przez Jana Pawła 2 Polska co roku traci 2 mld złotych na Watykan, powstają akcje takie jak "Stop ateizacji", z pieniędzy ateistów i innowierców budowane są świątynie i pomniki oraz organizowane są katolickie imprezy. Poza tym Biblia porównuje ateistów i innowierców do chwastów, które trzeba wyrwać. Nawet istnieje legalna organizacja do zwalczania ateizmu. I ty to nazywasz niczym? blocked odpowiedział(a) o 16:59 Jezus powiedział, że kto nie uwierzy w Boga idzie do piekła, więc co za problem. saba666 odpowiedział(a) o 16:50 bo ci co wierzą w boga ( jezusa ) to idioci lepiej jest wierzyć w Szatana ja tak robię i jak do tej pory nikt mnie nie wyśmiał itp. blocked odpowiedział(a) o 16:55 Wiekszosc moich znajomych jest wierzacych i chodzi do Ty juz przesadzasz. EKSPERTYarless odpowiedział(a) o 16:58 Nie są tolerancyjni. Akurat wiary ja również wyśmiewam, ale nigdy nie wierzących. Mi się wydaje, że katolicy też śmieją się np. z ateistów xD Ja też wierzę i ty się nikim nie przejmuj ty to ty! Kochaj Pana i wierz!;) blocked odpowiedział(a) o 16:51 Ponieważ wierzących na ogół nie da się lubić, może przez swoje zachowanie jesteś wyjątkiem. Fagle odpowiedział(a) o 16:51 Uważasz, że ktoś się myli? lub